Źródło: własne
Tło: Na plakacie widzimy nazwę serii recenzji książkowych zatytułowaną "Bibliomaniak recenzuje". Grafika na brązowym tle przedstawia stos kolorowych okładek książkowych oraz fantazyjne żółte wzory gwiazdek i motyla.
Źródło: własne
Yellowface
"Yellowface" Rebeccki F. Kuang to niesamowicie błyskotliwa satyra na rynek wydawniczy w dużej mierze oparta o własne doświadczenia autorki. Inspiracja „Zbrodnią i karą” Dostojewskiego jest tutaj bardzo wyraźna. June, jej główna bohaterka, popełnia zbrodnię i choć na każdym kroku próbuje się wybielać, to jednak zmaga się z konsekwencjami tej zbrodni, a wyrzuty sumienia i próby zatuszowania swojego czynu prowadzą ją w bardzo dziwne miejsca. Sarkastyczna, cyniczna i inteligentna. Kuang posługując się wyostrzonym językiem stworzyła prowokującą opowieść o niewygodnych realiach rynku wydawniczego, atrakcyjności kulturowej, relatywizmie moralnym i poprawności politycznej, która momentami niezauważenie przeistacza się w zawoalowaną cenzurę. Kluczowa postać - Juniper Song to skarb tej książki. Autorka wykreowała samolubną, często narcystyczną bohaterkę, która stoi na pograniczu dobra i zła, popełnia błędy, a mimo tego nieustannie pełna jest animuszu. A jednak, my, czytelnicy darzymy ją specyficznym rodzajem sympatii, kibicujemy jej i być może... rozumiemy? Czy pisarz jest złodziejem? Kto o czym może pisać? Czy literatura nadal jest dziełem sztuki? A może coraz bardziej produktem? Przekonajcie się sami!